8.07.2022
Autor: Barnaba Siegel
1-99

Witamy na CD-Action Family – portalu, którego potrzebowali rodzice

Serwis, który narodził się i z pasji, i z potrzeby. Z pasji do gier wideo, planszówek i fajnej rozrywki, którą chcemy zarażać nasze dzieci – i o której chcemy opowiadać wam. Z potrzeby, bo... każdy rodzic staje w którymś momencie przed pytaniem: „To w zasadzie w co warto zagrać i co zobaczyć, żeby było ciekawie, rozwijająco, ale i bezpiecznie?”. A my mamy dla was odpowiedzi i pomysły.

Witamy na CD-Action Family – portalu, którego potrzebowali rodzice

Jestem graczem. Wiedziałem, że nim będę, odkąd na początku lat 90. rodzice pożyczyli od znajomych kultowego Pegasusa. Niepozorna konsola telewizyjna była jak wrota do innego wymiaru – i chociaż rodziciele słusznie limitowali mi czas na granie, moja fascynacja z każdym rokiem rosła, a ja miałem szczęście przenieść się pod koniec tamtej dekady na komputer. Kolejne lata, kolejne gry, kolejne światy, a wraz z nimi fascynacje, które szły w parze z tym, czego uczyłem się w szkole i poza nią.

Konsola Pegasus

Konsola Pegasus (zdjęcie: Wikimedia Commons)

Jednocześnie dorastałem w świecie, w którym gry były ukazywane jako dziecinna rozrywka – w najlepszym wypadku! W tych gorszych… szkoda nawet pisać. Tymczasem jako 13-latek zacząłem przepisywać po polsku informacje z angielskich stron o grach i drukować je w nieoficjalnej gazetce szkolnej. Chwilę później współtworzyłem serwisy internetowe, by tuż po napisaniu matury rozpocząć staż w drukowanych magazynach Play i Komputer Świat Gry, a kilka miesięcy potem stać się ich regularnym współpracownikiem.

Moja pasja zamieniła się w pracę, a w ciągu dekady gry stały się jednym z motorów globalnej gospodarki i popkulturowym fenomenem. Wspaniałe czasy!

Kiedy jednak zostałem ojcem i zacząłem zastanawiać się, jaką grę jako pierwszą pokażę mojemu synkowi, po prostu zbaraniałem. Tak, wychowywałem się na pikselowych strzelankach czy grze o rozwalającym murki i grzyby Mario – ale czy to na pewno coś, co chcę pokazywać swojemu dziecku na start? W co zagrać, żeby miało to ręce i nogi, żeby nie zadziałało u dziecka jak terapia szokowa i nie pobudziło jak stół pełen słodyczy na kinderbalu?

Jak się szybko przekonałem, nie był to wyłącznie mój problem. Gdy kolejni znajomi, nawet ci pracujący w branży związanej z grami i technologiami, zadawali na Facebooku pytania typu „To w co w zasadzie mam zagrać z moim pięciolatkiem?”, dotarło do mnie, że stoję przed nowym wyzwaniem i muszę znaleźć odpowiedzi na nurtujące rodziców pytania. A odpowiedzi te wcale nie są oczywiste.

GTA V

GTA V, czyli idealny przykład popularnej, brutalnej gry, w którą nieświadomi rodzice pozwalają grać dzieciom.

Nieoczywiste wybory

Pierwszą grą, w którą grałem ze swoim dzieckiem, była wyścigowa Forza Horizon 4 na konsoli. Gra dopuszczana wprawdzie od trzeciego roku życia, ale kierowana ewidentnie do młodzieży i dorosłych. Skąd więc taki wybór? Bo to wyścigi, z których wycięto jakąkolwiek przemoc i nieprzyjemną destrukcję, bo nie może stać się w niej nic złego, za to można pojeździć w specjalnej krainie z klocków LEGO. Jako doświadczony gracz wiedziałem, że nie znajdzie się tam nic, co przestraszy mojego synka.

I tak po prostym przyciśnięciu małą jeszcze rączką guzika odpowiadającego za gaz potężna klockowa wyścigówka ruszyła przed siebie. Ja natomiast mogłem siedzieć obok, pokazywać i pomagać, a nie tylko oddać kontroler jak telewizyjnego pilota i cieszyć się z 30 minut spokoju.

Forza Horizon 4 LEGO

Forza Horizon 4 LEGO – wyścigi bez grama brutalności.

Chociaż jesteśmy pokoleniem, które 20 lat temu kartkowało CD-Action na przerwach albo widziało, jak robią to koledzy i koleżanki, nadal potrzebujemy wiedzy. I nie mówię o robionych na odczepnego listach, lecz o poradach i opiniach opartych na własnym doświadczeniu, przefiltrowanych przez czujne oczy rodzica-gracza, które wyłapią, co może być nieodpowiednie, co może przestraszyć, a co w nieoczywisty sposób zachwyci. Stąd też pomysł na przegląd gier planszowych, w które możemy spróbować zagrać… z trzylatkiem.

Bycie świadomym rodzicem to tylko jeden z filarów tego, co chcemy przekazać. Filar drugi to budowanie więzi z dzieckiem poprzez wspólną zabawę czy, mówiąc językiem graczy, kooperację.

Tak jak możemy razem grać w piłkę, budować zamki z piasku, jeździć na wycieczki rowerowe, tak samo możemy towarzyszyć dziecku w trakcie grania na komputerze czy konsoli. Co wybrać? O to się nie martwcie – mamy dla was już gotowe propozycje.

Super Mario 3D World

Super Mario 3D World. Dlaczego dziecko ma grać same, skoro można świetnie się bawić w kilka osób na jednym ekranie?

Nie tylko gry wideo

A może nie jesteście graczami? Może nie jesteście przekonani, że wasza pociecha powinna w ogóle dostać komputer czy konsolę? Albo bardziej od gier interesują was planszówki, komiksy, seriale czy filmy? Dzieci są fanami klocków LEGO, ale nie wiecie, które z mnóstwa zestawów wybrać? Dołożymy wszelkich starań, żeby każdy rodzic, który poszukuje i myśli o odpowiedzialnym wprowadzaniu nowych rozrywek, znalazł tu coś dla ciebie. Bo chociaż kochamy gry, wszyscy wiemy, że to tylko część radości, jaką chcemy przekazywać dzieciom.

Rodzinne gry planszowe

Rodzinne gry planszowe. Oto nasze propozycje na wspólną zabawę!

Wszystkiego tego dokona ekipa doświadczonych autorów – graczy i jednocześnie rodziców – pod szyldem CD-Action, najstarszego w Polsce, wychodzącego od przeszło 26 lat magazynu o grach. A są to: Joanna Pamięta-Borkowska, mama siedmioletniej Beni, z którą składa najtrudniejsze zestawy klocków LEGO, pokazując, że dziewczynki nie muszą szukać tylko „kobiecych” rozrywek; Klaudia Stawska-Magdziak, mama siedmioletniego Mikołaja, która gra wspólnie z dzieckiem na konsoli, ale przede wszystkim chłonie planszówki, karcianki i wymagające wyobraźni gry fabularne; Grzegorz Karaś, ojciec 10-letniego Bartka i dwuletniej Patrycji, ekspert od technologii i gier wszelakich, który od lat stara się zaszczepić w dzieciach pasję do gier; oraz ja – Barnaba Siegel, redaktor prowadzący CD-Action Family, dziennikarz growy od 2006 roku, tata sześcioletniego Kazika, któremu bardzo chcę podsunąć pierwsze gry jak uszyte na miarę ubranie.

Startujemy również przy współpracy ze strategicznym partnerem, firmą LEGO, która uwierzyła w nasz projekt i z którą będziemy mogli wspierać rodziców w wychowywaniu i budowanie więzi z dziećmi.

Jedna odpowiedź do “Witamy na CD-Action Family – portalu, którego potrzebowali rodzice”

  1. Super! Gratuluję świetnej inicjatywy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.