Najlepsze gry planszowe dla 3-latka

W mojej rodzinie wszelkiego rodzaju gry goszczą regularnie. Od klasycznych, „papierowych” gier fabularnych, przez gry wideo, po planszówki. Nasz syn zaczął wcześnie interesować się taką formą rozrywki. Już jako brzdąc bawił się na różnego rodzaju planszach na swoich zasadach. Przygotowałam dla was zestawienie najlepszych gier dla 3-latków, które w naszym przypadku sprawdziły się doskonale. Nie zawsze trzymaliśmy się sztywno reguł, ale zawsze dobrze się bawiliśmy.

Cortex dla dzieci

Cortex dla dzieci – gry planszowe dla 3-latków

Teoretycznie Cortex dla dzieci jest przeznaczony dla nieco starszych pociech (zgodnie z opisem na pudełku: 6+ ), ale my zaczęliśmy grać znacznie wcześniej. Nie korzystaliśmy z wszystkich zasad czy kart, ale to fajny tytuł nawet dla najmłodszych, by rozwijać różne zmysły. W tej grze przed uczestnikami stawiane są różne miniwyzwania – labirynty, łączenie w pary, szukanie niepasujących elementów czy zadania ćwiczące pamięć oraz koordynację. Największą frajdę sprawiały nam jednak momenty, gdy trzeba zamknąć oczy i jedynie przy pomocy zmysłu dotyku rozpoznać fakturę jednej ze specjalnych kart imitujących np. powierzchnię piłki, mchu, skóry lub innego materiału.

Cortex dla dzieci ma u mnie duży plus za wykonanie oraz niewielki rozmiar pudełka. W tym przypadku jakość zabawy jest odwrotnie proporcjonalna do wielkości opakowania. Po kilku latach pudełko zostało już przekazane dalej do młodszego kuzyna naszego syna, ale wciąż grywamy w wersję dla starszych – Cortex Wyzwania.

Potwory do szafy

Potwory do szafy i Koszmarium – gry planszowe dla 3-latków

Potwory do szafy polecam każdemu – i to niezależnie od wieku. My zaczęliśmy grać, kiedy syn miał niecałe trzy lata, ale młody sięga po ten tytuł nawet teraz, kiedy szykuje się już do szkoły. W grze chodzi o to, by znaleźć odpowiednią zabawkę, która odstraszy danego potwora. Jeżeli nie chcecie nikogo straszyć, możecie zmienić zasady i użyć zabawek, by zaprzyjaźnić się z zabawnym potworkiem. Tytuł docelowo ma uczyć radzenia sobie z koszmarami i strachami, ale kto powiedział, że nie można rozwiązywać tego w pokojowy sposób?

Potwory do szafy to gra ładnie wykonana, niedroga i naprawdę uniwersalna – sprawdza się dla dzieci w różnym wieku i w różnym stopniu angażuje rodziców.

Kroko-loko

Kroko-loko – gry planszowe dla 3-latków

Uwielbiam tę grę – rozgrywka jest bardzo szybka, niesamowicie prosta, a do tego pudełko z kartami mieści się w kieszeni, więc można ją zawsze zabrać ze sobą na wyjazd, wizytę u dziadków lub do kolegi z przedszkola. Kroko-loko to zabawna detektywistyczna gra dla dzieci, w której trzeba wskazać krokodyla dokonującego włamań. Gracze otrzymują karty określające cechy sprawcy i na tej podstawie muszą odnaleźć winnego.

Można oczywiście rywalizować z innymi, ale da się też grać samemu. Tytuł uczy kojarzenia faktów, wymaga szybkiego myślenia i spostrzegawczości. To zdecydowanie jedna z naszych ulubionych gier, mimo że rzadko kiedy bawimy się nią dłużej niż 15 minut. Jeżeli wasze dziecko nie potrafi skupić uwagi na dłużej i zająć się jedną rzeczą, być może Kroko-loko jest dobrą propozycją także dla was.

Dobble

Dobble – gry planszowe dla 3-latków

Tego tytułu raczej nie trzeba nikomu przedstawiać, ale jeśli jeszcze nie macie go w swojej kolekcji, to polecam to prędko zmienić. Dobble to wariacja na temat memo, w której dobieramy lub pozbywamy się okrągłych kart (w zależności od trybu gry), o ile na naszej jest taki sam obrazek, jak na leżącej na głównym stosie. W Dobble bawią się dobrze wszyscy niezależnie od wieku, a bardzo proste zasady pozwalają błyskawicznie rozpocząć zabawę. Rozgrywka nie trwa długo, więc nawet maluch powinien utrzymać odpowiedni poziom skupienia do jej zakończenia.

Dobble jest tak popularne, że poza klasycznymi wersjami znajdziemy również te inspirowane postaciami z bajek, książek czy popkultury. Dzięki temu łatwo można trafić z tematyką, która najbardziej przypadnie do gustu naszym pociechom. To kolejny tytuł, który ćwiczy koncentrację, spostrzegawczość i umiejętność szybkiego myślenia.

Pucio

Pucio – gry planszowe dla 3-latków

Seria Pucio jest pewnie doskonale znana rodzicom – to książki, puzzle, ale również gry. Nie chcę polecać jednego tytułu, ponieważ eksperymentowaliśmy z różnymi i różne rzeczy zostawały u nas na dłużej. Moja rada – zabierzcie dziecko do sklepu, obejrzyjcie wspólnie dostępne gry i układanki i niech wasza pociecha sama zdecyduje, co jej najbardziej odpowiada.

Ja mogę polecić przede wszystkim wszelkiego rodzaju układanki oraz gry ćwiczące logiczne myślenie – naszego syna od małego ciągnęło do łamigłówek, puzzli itp. Pucio to bardzo solidnie przygotowane gry, które naprawdę dobrze wpisują się w potrzeby dzieci w danym przedziale wiekowym. Dodatkowo są ślicznie ilustrowane i bardzo solidnie wykonane, dzięki czemu przetrwają w małych rączkach.

Baśniogra

Baśniogra – gry planszowe dla 3-latków

To trochę nietypowa propozycja – Baśniogra jest grą paragrafową (książką pozwalającą decydować, jak potoczy się dalej historia), w którą młodsze dzieci mogą grać z rodzicami, a starsze już samodzielnie. Stanowi bardzo przyjemne wprowadzenie do gier fabularnych (RPG), a zabawa w odgrywanie ról to idealne narzędzie do rozwijania wyobraźni. Takie gry uczą logicznego myślenia, empatii, nazywania i okazywania emocji oraz radzenia sobie z problemami – czasami abstrakcyjnymi, a czasami bardzo codziennymi. Baśniogra nie zagościła u nas na długo, ale jej siostrzana gra RPG – Mistrz Baśni – o wiele bardziej przypadł do gustu naszemu synowi.

W Baśniogrze każde z dzieci wciela się w bohatera i musi stawić czoła różnym przygodom w bajkowym królestwie zamieszkanym przez fantastyczne stworzenia. Piękne, pobudzające wyobraźnię ilustrację, ciekawe historie i problemy, z którymi dzieci muszą się zmierzyć, sprawiają, że tytuł może niesamowicie zaangażować zarówno młodszych, jak i starszych. Co więcej, przygody rozgrywane w różnych grupach wiekowych mogą potoczyć się zupełnie inaczej.

Baśniogra – gry planszowe dla 3-latków

Memo

Memo to dla mnie pozycja obowiązkowa niezależnie od wieku. Wybór gier typu memo jest ogromny, dlatego nie zamierzam polecać żadnego konkretnego produktu. Klasyczna rozgrywka, niesamowicie proste założenia i duże walory edukacyjne – to dla mnie najważniejsze cechy tej gry. Wczesne wyćwiczenie pamięci pomoże dziecku w późniejszej nauce w przedszkolu i szkole, a także w codziennym życiu. Dużym plusem jest to, że dziecko może grać samo i – jak to było w naszym przypadku – zająć się tym na długie godziny, dzięki czemu rodzice mogą odsapnąć. 🙂

Przyznam, że gry dla 3-latka to trudny temat. Dzieci w tym wieku są niesamowicie różnorodne i to, co sprawdziło się u nas, może w ogóle nie zainteresować waszych pociech. Niektóre dzieci dojrzewają znacznie szybciej i taki Carcassonne Junior może być już dla nich za łatwy. Inne z kolei będą wolały zupełnie inny typ zabawy – to wszystko jest w porządku i nie ma co na siłę próbować grać z dzieckiem, jeśli w ogóle nie interesują go planszówki czy układanki. Do niektórych tytułów być może dziecko po prostu musi jeszcze podrosnąć.

Carcassonne Junior

Jeżeli szukacie kolejnych inspiracji, zajrzyjcie do naszego tekstu dotyczącego rodzinnych gier planszowych. Przemyciłam tam też kilka tytułów dla najmłodszych graczy. Moja lista gier nie jest oczywiście zamknięta. Chętnie dowiem się, jakie tytuły się u was sprawdzają lub od jakich wasze pociechy zaczynały swoją przygodę z grami. Dajcie znać w komentarzach.