Rodzicu, wyłącz Netfliksa i Disneya! Włącz Kino Dzieci Online

Nie ma absolutnie niczego złego w oglądaniu „Psiego Patrolu”. Mój synek przerobił wszystkie dostępne na Netfliksie sezony co najmniej dwa razy. Ale chyba wszyscy doskonale wiemy, że bajka o zwalczaniu zagrożeń za pomocą elektronicznych gadżetów nie jest szczytem wartości, które chcemy dziecku przekazywać. 

Tymczasem bajki czy fabularne filmy dla dzieci, które pozostają wartościowe, a jednocześnie nie próbują na każdym kroku nas pouczać czy przynudzać morałami, istnieją. Przekonałem się o tym, gdy poszliśmy z 6-letnim synkiem na kilka seansów w ramach festiwalu Kino Dzieci. Zobaczyłem kino niemalże alternatywne, stojące w opozycji do pełnych akcji bajek czy przeładowanych tempem i chamskimi odzywkami produkcji z mainstreamu.

Wydarzenie odbywało się w 20 miastach Polski, a teraz – aż do 23 października – trwa jego wersja online. Na komputerze (lub po podłączeniu go przez kabel albo udostępnieniu ekranu na telewizorze) mamy dostęp do ponad 100 krótko- i długometrażowych produkcji kierowanych do – co ważne – różnych grup wiekowych. Są więc rzeczy zarówno dla młodszych przedszkolaków („Kicia Kocia!”), jak i tych starszych. Dla uczniów pierwszych klas podstawówki, tych z jej środka i tych kończących już szkołę.

Kino Dzieci Online – co warto obejrzeć?

Wybór jest duży, festiwalowy katalog grupuje tytuły według różnych kategorii. Ja, jako ojciec 6-latka, z chęcią podzielę się tym, co sami obejrzeliśmy. Co ważne, wszystkie produkcje mają polskiego lektora lub polski dubbing. Portal VOD znajdziecie pod tym adresem, voucher na filmy w cenie 85 zł lub pojedyncze „wypożyczenia” od 9,90 zł do 15 zł (dostęp do wszystkich filmów w ramach festiwalu online) kupicie zaś tutaj.

„Najlepsze urodziny królika Karola”

Znakomita animacja opowiadająca prostą historię o króliczku, którego urodziny nie przebiegają po jego myśli. Kończący 6 lat Karol czeka na przyjęcie i bardzo chce być oczkiem w głowie rodziny oraz przyjaciół. Plany krzyżuje nagła choroba jego małej siostrzyczki. Zamiast organizować imprezkę, rodzice jadą z małą do szpitala, a Karol postanawia zbuntować się, zapakować rzeczy na wózek i pójść pieszo do babci. W końcu babcie zawsze mają dla nas czas, prawda?

W trwającym godzinę i piętnaście minut filmie najbardziej uderza to, jak świetnie udało się autorom uchwycić perspektywę dziecka. Dialogi są lekko spowolnione (ale nadal naturalne) i wyraźne, nie ma tu słownych gierek i tekstów, które mogą być niezrozumiałe dla przedszkolaków. Podróż do babci nie jest niestworzoną wyprawą na dziesiątki kilometrów, a spacerem przez las, gdzie wyzwaniami są proste rzeczy, a nie np. skoki nad przepaścią. I w końcu Karol jest humorzastym chłopcem, który całym sobą raz wyraża radość, a raz irytuje się albo okazuje samolubność. Bardzo to naturalne, spokojne oraz – co zaskakujące – pozbawione moralizowania i tłumaczenia widzom wprost, jakie zachowana są dobre, a jakie złe.

„Yuku i magiczny kwiat”

Jeden z najlepszych filmów nie tylko festiwalu Kino Dzieci, ale również spośród tych, które zobaczyliśmy z rodziną w ostatnich latach w ogóle. Po pierwsze przepięknie wykonany i zanimowany. Po drugie przedstawiający wzruszającą historię o dzielnej myszce udającej się na długą wyprawę po tytułowy magiczny kwiat – jego owoce mają uratować chorą babcię.

Wyprawa pełna jest zaskoczeń, niebezpieczeństw i przede wszystkim spotkań z innymi zwierzakami, nie zawsze przyjaźnie nastawionymi. Myszka Yuku ma jednak magiczną „broń”, ukulele, które pozwala jej przełamać zarówno gatunkowe bariery, jak i własny strach. Dzięki temu co chwila pojawiają się fantastyczne piosenki jakościowo zdecydowanie odbiegające od prostego, typowo „dzieciowego” repertuaru z YouTube’a. Pogodne, ale i pełne emocji oraz barw kino.

„Dlaczego drzewa gubią swoje liście jesienią” – zestaw filmów krótkometrażowych

Trzy animacje o tematyce leśno-ekologicznej. Mamy tytułowy film (poniższy kadr pochodzi właśnie z niego), w którym tata jeż opowiada synkowi historię o symbiozie natury ze zwierzętami. Jest także dość zwariowana „Legenda o wiośnie” i odjazdowy na poziomie animacji czeski film „Mimi i Liza – ogród”. Najbardziej podobał mi się ten ostatni, przypominający trochę polskie bajki z dawnych lat, a przy okazji w ciekawy sposób opowiadający o zaśmiecaniu świata i skarbach, które mamy pod ręką.

Festiwal Kino Dzieci 2022

„Nawet myszy idą do nieba”

Najbardziej wzruszająca bajka ze wszystkich, które widziałem. Przepięknie zrealizowany i świetnie zdubbingowany film (próbka niżej) z odwagą, ale jednocześnie dziecięcą wrażliwością podchodzący do ważnych zagadnień. Główna oś historii to… podróż po niebie, gdzie trafiają myszka Czmyszka i lis Rudeusz. A podróż to ciągłe spotkania i przygody. W przypadku Czmyszki to też powolna przemiana z aroganckiej osoby zranionej przez naśmiewających się z niej rówieśników oraz dorastanie w braterskiej miłości z lisem, odwiecznym wrogiem myszy.

Rudeusz z kolei to kłębek strachu i niepewności. Ze swoimi słabościami mierzy się w dość intensywnym finale, walcząc z wyimaginowanym lisem, więc nie polecałbym siadania do seansu z bardziej wrażliwymi na obraz przedszkolakami (choć na kinowej sali widziałem trochę 5-latków).

O ile w „Najlepszych urodzinach królika Karola” nikt nie prawi nam kazań, o tyle tu etyczne spostrzeżenia pojawiają się znacznie częściej. Co jednak ważne, nie ma w filmie wbijanych młotem do głowy morałów, życiowe mądrości wypływają spontanicznie. To świetny obraz warty tego, by już po zakończeniu seansu pogadać o nim z dzieckiem – a przy okazji zahaczyć o te wszystkie ważne sprawy, na które na co dzień zwyczajnie brakuje czasu.

„Pajęczaki”

Czeski film o rodzinie przyjaznych pająków, które – wbrew naszym wyobrażeniom – nie czyhają na to, by tylko ugryźć człowieka, ale się przed nim chowają i zajmują własnym kosmosem spraw. Trwający 66 minut seans to zbiór luźno połączonych historyjek: raz ekipa wybiera się na piknik, raz ma coś do załatwienia na innym piętrze, a to tata z synem pracują nad wynalazkiem, a to babcia z dziadkiem idą dać nauczkę złemu koledze Lili, głównej bohaterki. Sama Lili zaś przez cały film stara się odzyskać utracony latawiec, przy okazji ucząc się na własnych błędach.

Nie ukrywam, nie jestem fanem tej bajki, ale za to szalenie spodobała się ona mojej żonie, a synek obejrzał „Pajęczaki” dwa razy, oceniając film jako „bardzo miły i spokojny”.

„Historie misiów łasuchów” – zestaw filmów krótkich

Znów Czesi, znów animacja w starym stylu i znów odjazdowe pomysły. Kilka krótkich bajek o miśkach, które połączyła wyjątkowa miłość do jedzenia. Nie ma tu straszenia i wielkich wypraw, jest za to naprawdę dużo śmiechu, głupotek i gotowania. Świetna propozycja na relaks.

Festiwal Kino Dzieci 2022

Kino Dzieci – co jeszcze?

Wymieniłem tylko kilka filmów, które zobaczyłem ze swoim 6-latkiem. Karnet na Festiwal Kino Dzieci Online oferuje dostęp do ponad 100 produkcji, w tym także do takich zarówno dla młodszych dzieci, jak i starszych. Ciekawie brzmi sekcja filmów fabularnych oraz dokumentalnych nakręconych z myślą o nawiązaniu dialogu z młodzieżą, bez skupiania się na kolejnym ujęciu dzieciaków oczami dorosłych ludzi.

Pełen indeks filmów dostępnych online znajdziecie tutaj.